3 problemy pracy zdalnej, o których rzadko się mówi w firmach

  • 31 sierpnia, 2018
  • by Kamil Rudnicki
  • No comments

Dużo mówi się o korzyściach pracy zdalnej. Nie tracisz czasu na stanie w korkach, jadąc do pracy. Możesz pozwolić sobie na większą elastyczność i możliwość efektywniejszego balansu między życiem prywatnym, a zawodowym. Nikt jednak nie wspomina, że za tymi korzyściami kryje się wielka praca, jaką trzeba wykonać, aby móc zachować produktywność. Co prawda mówi się, że ,,pracownik jest bardziej efektywny wtedy, kiedy pracuje zdalnie niż będąc na miejscu”, ale poza wielkim wysiłkiem, jaki trzeba włożyć w taką pracę, aby zachować satysfakcjonujący poziom efektywności, są jeszcze inne problemy, którymi należy się zająć w celu zachowania jing&jang w swojej firmie.

 

Problem nr 1: Nie widać człowieka

 

To nie sama zdalna komunikacja jest problem. Mamy przecież narzędzia do spotkań online, np. Skype. Do krótkich czatów używamy komunikatorów typu Slack. Jeśli chcemy rejestrować czas pracy, użyjemy TimeCampa. Do tego mamy jeszcze maile, chmury i telefony. Jednak, jak twierdzą specjaliści od komunikacji, to uproszczona forma komunikacji. Zazwyczaj ograniczamy się do kilku zdań, nastawiając się na wykonywanie zadań. Brakuje tu emocji, które odróżniają nas od maszyn. Możesz współpracować z kimś nawet kilka lat, codziennie czatując za pomocą dostępnych komunikatorów, ale dopiero spędzając z kimś więcej czasu, dzieląc z nim wspólną przestrzeń, jesteś w stanie naprawdę go rozpoznać.

Tak właśnie dzieje się z pracownikiem zdalnym. Jeśli jest redukowany do osoby, która klika w klawiaturę, by realizować swoje zadania, prędzej czy później pojawi się frustracja.

Rozwiązanie: Socjalizuj się. Integruj się. Spotykaj. Baw się i pracuj.

 

anonim

Problem nr 2: Nieproduktywność

 

Praca zdalna wiąże się z mniejszą kontrolą. Pracownik zdalny czasem bezwiednie się rozprasza, bardziej niż pracownik, któremu szef patrzy na ręce. I choć nie mam  tu na myśli żadnej cenzury Internetu, to jednak należy sobie otwarcie zadać pytania typu „czy spędzam swój czas produktywnie?”, „czy przeglądając Internet, rzeczywiście robię to po to, żeby nauczyć się czegoś nowego?”, „jak dużo czasu poświęcam pracy, która przynosi dochód dla mnie i dla firmy?”. Na te wszystkie pytania można odpowiedzieć, instalując aplikację rejestrującą aktywność komputera.

Jedną z nich jest TimeCamp. Firma przyznała, że ich pracownicy byli ogromnie zaskoczeni, dowiedziawszy się, ile czasu poświęcają na rzeczy, które spowalniają ich pracę. Marnujemy czas, na przykład, na Facebooka lub bezmyślne przeglądanie skrzynki mailowej. Czasem, z kolei, mówi się o błędnie zdefiniowanych przez menedżerów zadaniach i koszcie, jaki generuje ich realizacja. Zainstalowanie aplikacji desktopowej TimeCamp pozwoli:

  • Zdefiniować projekty, nad którymi pracujemy, a także czas, jaki im poświęcamy
  • Zdefiniować procesy, w które jesteśmy zaangażowani cyklicznie, i policzyć koszty godzinowe, jakie generują, a także koszty, jakie ponosi firma
  • Sprawdzić, czy nie poświęcamy niektórym zadaniom zbyt wiele uwagi w zestawieniu z efektami, jakie ich realizacja może przynieść

Rozwiązanie: zainstaluj TimeCamp lub inny program do monitorowania aktywności

znak nieproduktywność

happinesshabitblog.com

Problem nr 3: Przepracowanie

 

I tutaj dochodzimy do kwestii planowania czasu. Pracownik zdalny musi planować pracę z większym buforem bezpieczeństwa. Dlaczego? Ponieważ wykonując swoje służbowe obowiązki z dala od firmy, np. z domu i „na własnych zasadach”, zdalny pracownik podlega rozpraszającemu wpływowi swojego najbliższego otoczenia, przykładowo, konieczności przygotowania posiłku dla rodziny czy wyprowadzenia na spacer skomlącego pod drzwiami psa. Poza tym, nieobecność takiego pracownika w firmie może powodować problemy z  komunikacją z menedżerem, a co za tym idzie, zwiększa się liczba wątpliwości dotyczących wykonywanych zadań.

Gdy to wszystko połączysz z pracownikiem, który przez kilka dni widzi ludzi tylko na ekranie swojego monitora, może dojść u niego do psychicznego zmęczenia. Jako pracodawca, musisz zdawać sobie z tego sprawę.

Rozwiązanie: Pamiętaj, że plan dnia pracownika zdalnego musi być „dwa razy” lepszy niż ten, który ma pracownik pracujący w biurze.

 

przepracowanie

Reasumując, praca zdalna może być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem dla firmy. Proporcje pomiędzy korzyściami a stratami mogą być zmienne w czasie. Tak samo ważna jest rola planowania pracy przez pracownika  zdalnego, jak i jego menedżera, który musi zrozumieć, jak istotna jest równowaga między życiem prywatnym a zawodowym swojego podwładnego. Tylko przy efektywnej współpracy obu stron, firma osiągnie pożądane rezultaty.

Kamil Rudnicki

Kamil Rudnicki jest CEO i założycielem TimeCamp, firmy specjalizującej się w oprogramowaniu do śledzenia czasu i zwiększania produktywności. Pod jego kierownictwem TimeCamp rozwinął się z małego startupu w rozpoznawalnego gracza w branży oprogramowania do śledzenia czasu, oferując rozwiązania, które pomagają firmom i jednostkom monitorować czas spędzany na zadaniach, poprawiać produktywność i usprawniać przepływy pracy. Kamil jest znany ze swojej wiedzy z zakresu rozwoju oprogramowania, przedsiębiorczości oraz zaangażowania w wykorzystanie technologii do zwiększania efektywności pracy.